lip 30 2005

bzz


Komentarze: 6

Egzaminu nie zdałam.Przy wjeździe do garażu tyłem na linię najechałam.

Trudno.Wiedziałam,że szybko tego prawka nie zobaczę i pewnie tak będzie...

Poki co myśle juz tylko o nadchodzącym wyjeździe do Rewala i na Woodstock rzecz jasna.

Upalnie sie zrobiło,a ja zmaiast nad jeziorem ,w pracy siedziałam..,ale 'coś za coś' ,jak mówią...

Humor mam kiepski.Nie przez prawko,bo to naprawdę nic wielkiego,ale jakos tak ogólnie

Nic ciekawego sie w moim zyciu ostatnio nie dzieje...i jakoś nudą powiewa...

salma8 : :
01 sierpnia 2005, 09:24
Jak nie za pierwszym razem to za drugim musi się udać:)!
Oj..ależ Ci zazdroszcze tego wyjazdu do Rewala...też bym chciała jechać:(. Pozdrawiam!:*
30 lipca 2005, 20:32
wiadomo, oni sie czepia najmniejszej pierdoly zeby tylko nie zdac i zas placic kase eh...takie czasy tez chce zdawac na park ale sie wlasnie tego boje=)
30 lipca 2005, 16:22
Za następnym razem uda się na pewno. Będziesz bogatsza w doświadczenie :)
30 lipca 2005, 16:08
no coz prawko.. nie zając nie ucieknie.. a nudne trzeba jakoś zbic.. wymysl coś szalonego.. nie ma co czekać :P sama cos wykombinuj :)
empatia
30 lipca 2005, 15:40
Woodstock ci ta monotonię powienien zrekompensować.
Ja też się tam wybierałam, ale nie jadę.
Chęć straciłam. Poza tym jakoś mało ciekawe te zespoły...
Może pojadę pod koniec sierpnia na jakiś reggowy festiwal. W górach gdzieś jest...Zobaczę.
30 lipca 2005, 15:35
Moja przyjaciółka - świetny kierowca - zdawała na prawko 4 razy, więc myślę, że wstydzić się ani przejmować nie powinnaś :)

Dodaj komentarz