lip 04 2005

God put a smile on my face.


Komentarze: 7

"Kto potrafi cieszyć się w dobre dni,temu bedzie lepiej także i w złe dni..."

Chyba ostatnio przesadziłam i wyolbrzymiłam sprawę.Wcale nie było tak tragicznie i gdy czytam ostatnią notkę uśmiecham się sama do siebie,bo wydaje mi się,że nie powinna tak wyglądać.

Są wakacje.To już znaczy bardzo wiele,prawda?

Cały lipiec pracuję w sklepiku,żeby zarobic na sierpniowe wyjazdy.Ciężko nie jest.Poza tym kurs prawa jazdy idzie coraz lepiej.W serduszku cieplutko,a moze nawet gorąco.Słoneczko świeci,zakochani wyszli z ukrycia,wszystko takie słodkie dookoła.Nie wiem, czego chciec więcej...

Trzeba się w końcu nauczyć cieszyc kazdą chwilą,nawet gdy nie przynosi nic rewelacyjnego,ponadczasowego.Bo te drobne chwile tworzą secenariusz  naszego życia,które tylko pozornie niektórym wydaje się byc nieciekawe.Bo jesli spojrzeć na wszystko z perspektywy czasu...Nie jest źle i zawsze jest co wspominac.

Od dziś koniec z narzekaniem i wyolbrzymianiem swoich "problemów"!

Jest przeciez wielu ludzi,przy których moje kłopoty są prawdziwymi błahostkami...

Just smile:)

salma8 : :
kaisaa.blog.pl
06 lipca 2005, 15:21
jak ja lubię pozytywne nastawienie:]
06 lipca 2005, 10:50
i to ja rozumiem! tak trzymać!
empatia
05 lipca 2005, 19:06
Oł je! uczucie empatii sie u mnie uruchomiło ;)
Atomic_Dziadek
05 lipca 2005, 07:57
Tak sobie czytam i doszedłem do wniosku ,że też często narzekam i wyolbrzymiam swoje problemy :] Zamiast tego uśmiechnę się razem z Tobą :D
05 lipca 2005, 00:08
ja zawsze przesadzam.. ale dla mnie moje problemy sa strasznie duze.. bo są.. i trudno mi sie usmiechac jak mysle o nich.. ale jesli zapominam choc na chwile to usmiech mi nigdy z twarzy nie znika!!
**ev_la**
04 lipca 2005, 23:26
no i to mi się podoba :)) J.U.S.T S.M.I.L.E.! :D
04 lipca 2005, 21:49
Aż sie człowiek uśmiecha czytając takie notki :) Uśmiechaj się, uśmiechaj :) Carpe diem :)

Dodaj komentarz