dziubek and something else...
Komentarze: 1
Zadzwonił.Gdy na mojej nokii zobaczyłam "ten"numer od razu cieplej się zrobiło,lepiej...Przyszedł...posiedzielismy a raczej poleżeliśmy...Pacałunek za pocałunkiem...Uścisk gonił uścisk.Ciepło.Dobrze.Na chwilę czas sie zatrzymał.Na chwilę,bo musielismy sie rozstać z dość naturalnych przyczyn.Mimo to wciąż mi ciepło i dobrze.Słucham Stinga(gwiazdkowy prezent od brata)i przenoszę swoje myśli w inny,piękniejszy niż rzeczywistość świat.Popijam tymbarkiem,a od czasu do czasu zerkam na lewo...Zapytasz dlaczego?A ja szybko odpowiem-mam papugę,a raczej papuga:P bo to On.Dostałam Dziubka:P na moje 18naste urodziny dokładnie w Dzień Babci;]Cieszę się mimo,że leczę jeszcze rany po stracie ukochanego,jedynego w swoim rodzaju pieska.Rodzice pomyśleli,że będzie mi weselej,raźniej jak sie coś od czasu do czasu poruszy w pokoju...I mieli rację,bo Papug jest śliczny i kochany.Należy do rodziny Nimf,ma pomaranczowe"poliki"i w ogóle git w klatce:)Wiem-przeżywam jakby to było niewiadomo co,ale uwierzcie,że z papugami to ja nigdy nic wspólnego nie miałam i teraz znalazłam się w całkiem nowej sytuacji.To sprawia,że ciagle czytam o nimfach,akcesoriach,pokarmie,ich zachowowaniach...Chcę się więcej dowiedzieć,żeby Dziubka szybciutko oswoić,wypuścić z klatki,zobaczyc jak lata...
Poza tym jutro poniedziałek...na ogół nienawidzę poniedziałków,ale jutro mam luz,w szkole wszystkie oceny wystawione,a ja jestem zadowolona.Średnia 4,4jest zadowalająca,szczególnie ,że udało się w tym wszystkim otrzymać 5z najukochańszego angielskiego;]Cieszę się i czekam na piątek,bo wtedy to imprezkę robię dla wszystkich bliskich znajomych.W klubie studenckim,50-60osób się spotka i będzie dżamp:P:P:P
Na końcu pozdrawiam Was wszystkich i życze obfitującego w sukcesy ,pełnego radości,zimowego:P tygodnia;]:*
Dodaj komentarz