cze 20 2004

H.Poświatowska


Komentarze: 6

drzazga mojej wyobraźni...

czasem zapala sie od słowa

a czasem od zapachu soli

i czuję jak pode mną

przestępuje z nogi na noge okręt

i ocean jest niezmierzony

bez zadnego brzegu

zamknięta w łupinie drewna

jestem cudownie wolna

nie kocham nikogo

i niczego...

 

 

Ps.Tak wiem.Mało optymistyczny ten wiersz.Ale znalazłam go gdzies przypadkiem i nie mogłam sie powstrzymać.Piękny jest.Cudowny...Mogłabym go czytać bez przerwy...

 

 

 

salma8 : :
kArAmUsTuFa
21 czerwca 2004, 16:54
K. K. Baczyński - Pokolenie Polecam
20 czerwca 2004, 21:57
Ehhhhhhhhh....fajny podoba mi sie...ale nie psauje teraz do mojego samopoczucia....;( I dlatego oceniam go ze jest taki sobie...Pozdrawiam:) CmOk!! :*
jA.maRzYcieLka..!!
20 czerwca 2004, 21:02
mi rowniez sie bardzo podoba... pozdrawiam buzka:*
20 czerwca 2004, 19:26
no niestety na mnie poezja wogóle nie robi wrażenia, jakoś tak wyszło
20 czerwca 2004, 18:31
Haline Poświatowską można czytać bez przerwy i za każdym razem odkrywać coś nowego... Polecam Ci inne jej wiersze. Poczytaj...coś pięknego. Pozdrawiam cieplutko Kasieńko!
lifesucks
20 czerwca 2004, 18:01
optymistyczny to on nie jest... ale pesymistyczny tez raczej nie... wiem jedno... daje do myślenia ;) pozdrooofki :)

Dodaj komentarz