nice hot fresh?!
Komentarze: 8
Pomyśleć,że to dopiero pierwsza majowa notka...Było wiele powodów by napisać,ale jakos tak wyszło,że dopiero teraz...
Mój nastrój można opisac za pomocą dwóch słow: malinowo,pretaporterowo.Uwielbiam te 2zapachy...A poza tym-wiosennie.Nice- hot -fresh.Kocham te słoneczne poranki i wiosenny deszczyk.
Moje myśli krążą.Te same schematy wciąż powracają.Zadumana jakaś jestem ostatnio. Zaczęłam się robic cholernie sentymentalna.Czuję jak życie biegnie,ucieka.Biegnę za nim,ale tak trudno jest je dogonić.I coraz cześciej powtarzam sobie,że się starzeje.Wiem,że pełnoletnoletność to nie jakaś poważna sprawa,ale ja potwornie dojrzałam wewnętrzenie.Zachowuję się jak stara baba,która już wszystko przeżyła,a przecież jeszcze tyle przede mną.Nie śmieszą mnie już głupie ,babskie żarciki w towarzystwie.Szalone pomysły stają się przeszłością.Boże.Jak ja nienawidzę słowa "przeszłość"!Muszę się za siebie wziąść.Nie chcę dorosnąć.Smuci mnie taki stan.Smuci mnie moje aktualne nastawienie do życia.Potrzebuję zmiany.
Boję się.
na marginesie(pretty in scarlet)
jak dzieciak
I co się wściekasz, przecież to normalny czas
ucieka
Gdzieś tam pewnie jest meta, my do niej zmierzamy
wszyscy
Po co, taka jest kolej rzeczy jak dzień za nocą
Żyjemy właśnie po to by po nas ktoś inny miał
szanse właśnie po to pędzimy przed siebie jak ewolancer
Nie ja chce z dystansem, po swojemu, po woli
Nie chce się szkolić jak żyć we własnej pracy
niewoli
Za bardzo boli to wszystko, lecz zobaczysz to
potem
Życie to wielki samolot, jesteś jego pilotem
A ja tak hiphopowo;)
Pozdrawiam!!
Dodaj komentarz