lut 18 2004

O NIEJ


Komentarze: 7

ONA obawia sie cierpienia...

ONA obawia sie odrzucenia...

Coraz częściej NIE POTRAFI odróżnić dobra od zła...

Coraz częściej nie chce JEJ się chcieć...

Tak wiele CHCIAŁABY juz mieć...

Ciagle czegoś JEJ brak...

Ot tak...

Czy jest sposob aby JEJ pomóc?

Czy istnieje lekarstwo dla JEJ chorej duszy?

Czy ONA tak naprawdę potrzebuje pomocy?!

 

 

salma8 : :
locrin
19 lutego 2004, 15:17
Tyle obaw...ciągły brak czegoś...pytania rodzące się gdzieś tam... I oby było lepiej;)
19 lutego 2004, 11:03
Ja????:P
18 lutego 2004, 22:45
NIE POWINNA SIĘ BAĆ :) A LEKARSTWEM JESTES TY!
18 lutego 2004, 21:31
Sęk w tym ze jest druga osoba...
18 lutego 2004, 21:21
lekartwem dla niej moze być druga osoba..
aVe_KrÓLowA_sYLwinA
18 lutego 2004, 19:52
Widzę ze "ten" humor wszytskicg chyba dopadł :( Ale potrzbujesz pomocy... W sumie sama sobie nie pomożesz.. :( pozdro.. DAmy rade.. Mam nadzieje
18 lutego 2004, 19:50
Potrzebuje...

Dodaj komentarz