OCZEKIWANIE
Komentarze: 6
Czuję wakacje...To pewnie brzmi dziwnie ,bo jeszcze okolo 4-ech miesiecy...Ale dla mnie tak naprawde zostalo jeszcze co najwyzej 13tygodni....:)Bo wlasciwie tylko marzec i kwiecień łączy się z intensywną nauką...Maj-matury...Czerwiec-poprawy...
Tak mi sie miło w serduszku robi na myśl o wakacjach.W tym roku szczególnie ich oczekuję...Spowodowane jest to wszystkimi stresami,które przeżywałam przez ostatnie pół roku...Nowa szkola,ludzie,nauczyciele...System...
Wszystko było dla mnie tak obce...jednoczesnie tak bardzo intrygujace...Dzialo sie bardzo duzo.Wiele milych momentow,porazki...
Ale nie bylo nudno i zapewne nie bedzie.Bo przede mną jeszcze wiele wieczorów poświęconych nauce,rozczarowan,momentow zwatpienia, ale i wiele osobistych sukcesow,uczucia spelnienia...
Wiem,ze bedzie ciezko,ale wakacje sa juz blizej niz dalej...:) Trzeba sie pocieszac,wziasc do pracy i przetrwac.
Juz czekam na dzien, w ktorym powiem...a raczej krzykne:WAKACJE!
Ciarki przechodza mi po calym ciele gdy tylko o tym pomysle.
Mimo wszystko cieszę się z tego oczekiwania i napiecia.Bo dzięki temu jeszcze bardziej docenie i lepiej wykorzystam okres wakacji...a raczej czas,w ktorym nie liczy sie miejsce,pora...ale ludzie,z ktorymi chciaz przez 2miesiace w roku moge pozwolic sobie na calkowite oderwanie sie od nudnej szkolnej rzeczywistosci...
Ja wakacje poczuję dopiero wtedy, gdy wyjadę do cioci i zobaczę się z kolegami i koleżankami.. Wtedy dopiero zaczną się wakacje. Tylko szkoda, że będą tak krótko trwać :(.
Ja chcę wakacje..
Dodaj komentarz