poplątanie [adpdtzcy...cokolwiek to znaczy]...
Komentarze: 4
Lenistwo,mieszane uczucia,złość.Teraz własnie to czuję.I nie jest mi dobrze,uwierzcie.
Miałam isć na tańce-nie poszłam.Miałam odrobić niemiecki-nie odrobiłam.Miałam przygotować się na jutro-nie przygotowałam.
Siedzę tylko w pustym,nieuporządkowanym pokoju,słucham nowej płyty Myslovitza,która dostałam od Mikołaja i zapominam o Bozym świecie.To niedobrze,szczególnie w poniedziałek.Takie rozleniwienie i niechęć do zrobienia czegokolwiek jest potwornie niefajnym uczuciem.Bynajmniej dla mnie.Co do tej płyty to jestem na 9wiątej pisence i szczerze powiedziawszy-zawiedli mnie.Naprawdę.Stwierdzam to z bólem serca,ale nie tego się spodziewałam.Jak widać myliłam się ,bo myśłałam,ze skoro ta ich debiutancka piosenka taka miluśka jest,to reszta tez pewnie taka bedzie.A własnie ze nie...No ale coż.Nie zawsze się udaje.Może po kolejnym przesłuchaniu bardziej mnie poruszy ta ich świeża twórczośc...
Poza tym w szkole luz.Mikołaj przewijał się na przerwach po wąskich korytarzach a dziewczyny z biol-chem.udawały elfy..Jak to sie mowi każda potwora znajdzie swojego amatora:PDziewczyny mimo nieciekawej prezencji wzbudziły zainteresowanie.Szczegónie wsród chłopakow...(rzecz to jasna i mało skomplikowana do zrozumienia).
Poza tym...
Tak jakoś mi sie przypomniały słowa jednej z ulubionych piosenek.Oczywiście Rojka i reszty zespołu ...Mniej wiecej... " Wiem,a własciwie wcale nie wiem...kim dzis jestem i ...nie potrafie juz odnaleźć siebie w tym..."
Tak własnie.Dziwnie mi jakoś.Niepozytywnie się dookoła zrobiło.I nie potrafię okreslic dlaczego?Nie wiem.Może ot tak po prostu...moje humorki działają.Może to ta jesienna aura wpływa na mnie destruktywnie?
"Wiem,że nic nie wiem"i tymi włąsnie słowami konczę swoje bezsensowne wywody,poplątane dzisiaj wyjatkowo.Wybaczcie,nie wiem,co sie ze mna dzieje...
Dodaj komentarz