lut 18 2004

PRZYSZŁOŚC...???


Komentarze: 3

Zastanawiam się nad tym jak będzie wyglądała moja przyszłość.Nie chodzi mi o to,co zdarzy się jutro,za tydzień czy rok.Myślę o dłuższym okresie czasu.O tym jak potoczy się mój los.I w  głowie mam mnóstwo pytań na których odpowiedź chciałabym juz czasem  poznać...

 

Czy bardzo się zmienię?

Czy obok mnie wciąż będzie tak wiele zyczliwych osób?

Czy będzie on?

Czy Marti będzie miała na tyle cierpliwości,żeby znieść wszystkie moje humory?:P

Czy odnajdę swoje przeznaczenie?

Czym będę się zajmować?

Czy kiedyś będę w stanie powiedzieć sobie,że moje życie  właśnie tak miało wyglądać?

Czy będę szczęśliwa?

 

Mogłabym tak pytać godzinami...

I tak nie otrzymam żadnej odpowiedzi...

Czas pokaże

A jednak ciekawość nie daje za wygraną.

Cóż...chyba nie żyję sama w tej niepewności...

Na pewno każdy zastanawia się czasem nad swoją przyszłością...

Tak niedostępną ...

Tak intrygującą...

 

salma8 : :
Locrin
19 lutego 2004, 15:22
Każdy człowiek myśli nad tym. Każdy człowiek pomyślał o tym choć raz. Tak już jest, że nie wiemy co będzie się działo w przyszłości. Ale myśleć nad tym ciągle, to też nie za dobrze.
18 lutego 2004, 22:04
Masz racje...nie jestes sama. Kazdy chyba chociaż raz zadał sobie choć jedno z tych pytań... Pozdrawiam:)
18 lutego 2004, 22:00
Tez czesto o tym mysle. I widze moja przyszlosc raczej w czarnych kolorach. Pzdr

Dodaj komentarz