Refleksja ...
Komentarze: 5
Jak mozesz kochac kogos kogo nigdy nie ma??!!Czy jest jakas przyjemnosc z takiej milosci?Potrzebujesz kogos ale tak naprawde zostajesz sama.Z wlasnymi problemami,smutkami i przeciwnie-radiosciami i sukcesami...Co z tego ze oficjalnie jestescie razem jesli tak rzadko macie okazje po prostu porozmawiac??Milosc jest cierpliwa ale nie powinno sie tej cierpliwosci nadwyrezac...Milosc wszystko wybacza...ale jest pewna granica...ktorej nie warto przekraczac.Dlaczego?Moze byc juz po prostu za pozno...:/
Dodaj komentarz