Archiwum 25 lipca 2004


lip 25 2004 ?
Komentarze: 1

Zaczynam odliczać...

Jeszcze 11dni...Boze!:(Powinnam sie cieszyc z tego wyjazdu.Przeciez to Grecja...oboz...nowi ludzie,piekne miejsca,przygoda...Tego chcialam!Na to czekalam!To tak wspaniale brzmi.I niby jest mi dobrze ze swiadomoscia,ze moge przezyc cos takiego...Ale z drugiej strony na sama mysl o tym,ze jade tam bez Niego robi mi sie tak potwornie przykro.Tłumacze sobie,ze takie wyjazdy wzmacniaja.Ze przeciez po tych 19-stu dniach sie zobaczymy,przytulimy i bedzie jak zawsze.Ale i tak takie tlumaczenie pomaga zaledwie na chwile.Krotka chwile.Boje sie tam jechac.Boje sie mimo wszystko.Bo przeciez wiele sie moze zdarzyc,zmienic...

Wroce na pewno.Ale jak juz nikt nie bedzie na mnie czekal?:(

salma8 : :
lip 25 2004 TO...wstrętne coś
Komentarze: 4

Ja nie wiem co TO jest.

Ale TO uniemozliwia mi normalne funcjonowanie.

Dlaczego TO nie chce zebym cieszyla sie wiecej niz 3dni?!

Dlaczego TO zaczyna dzialac w najmnie poządanych momentach?!

Dlaczego TO odbiera mi moja radość?!

Dlaczego dla TEGO nie liczą się moje uczucia?!Moje szczescie?!

Dlaczego TO jest tak egoistyczne?!

Dlaczego TO istnieje?!

I dlaczego tak bardzo mnie męczy?!:(

 

 

salma8 : :