Archiwum 21 czerwca 2005


cze 21 2005 takie nic
Komentarze: 5

Wczoraj wróciłam z Wrocławia.Nie wiem dlaczego,ale źle czuje się w tym mieście.Szkoda,bo znając moje szczęście właśnie tam "wyląduję"po maturze...Cięzko będzie mi sie przyzwyczaić,polubić(tak szczerze)to naprawdę piękne miasto.

Warszawa(moj sen)staje się z każdym dniem coraz bardziej nieosiągalna,ale czas pokaże...jak mawiają...

Moje wakacje zaczynają się oficjalnie w nadchodzący piątek,ale nieoficjalnie trwaja juz dobry tydzień.Błogo jest ROBIĆ NIC:):P Dziś np.pojechałam z M.stopem nad jeziorko.Bardzo miły wypad,mam nadzieje,ze wkrotce powtorzymy:)

Moj związek kwitnie,mimo ciągłej róznicy w systemie wartości-moim i Jego...Czasem doprowadza mnie do szału ta różnica zdań i podejścia do pewnych spraw,ale nie moge narzekać,bo kochać to znaczy wybaczać...Uczę się tego każdego dnia i chyba robię postępy;]W ogóle ostatnio jakaś taka 'postępowa' jestem:P

Wszystko na spokojnie,bez stresu...Oby wyszło mi na zdrowie;)

Aaa i jeszcze prawko robię;]Teoria skończona,jazda rozpoczęta.Póki co nie jest źle jak zapewnia instruktor Maniek:)Ale ja(niecierpliwa z natury)chciałabym od razu wsiąśc i zgrywać doświadczonego kierowce:P W gruncie rzeczy uważam,że jest fajnie:_)

...

chciałabym miec pomysł na ciekawa notkę:p:*

 

salma8 : :