Komentarze: 3
Boje sie.Zwyczajnie sie boje tego ze Cie strace.Nie chce i na sama mysl o tym ze znowu mialabym sie rozczarowac..jest mi zle...Ciagle istnieje obawa ze nie jest mi pisane po prostu trwac w tym co juz mam.Ciesze sie ze wszystko sie tak ulozylo dlatego coraz trudniej jest mi myslec o tym co by bylo gdyby to wszystko sie skonczylo.To boli.To uczucie paralizuje.Wiem.Nie powinnam myslec ze bedzie zle ze sie popsuje...ale juz taka jestem.Ciagle sie martwie.Chce po prostu zeby zostalo tak jak jest.Myslisz ze sie uda??