Najnowsze wpisy, strona 39


mar 04 2004 TAKA MIŁOŚĆ JEST JEDNA...
Komentarze: 6

 

"Miłość to biegun ciepła,

Transcendentna energia.

Miłość to późna godzina,

Absolutna przyczyna.

I moje serce czasem też

Czuje jej rytm...

Kiedy zamykam oczy,

Gdy nie dzieje się nic.

 

Taka miłość jest jedna...

Ty jesteś jeden(na).

 

Jesteś podwinięta rzęsą pod moją powieką...

Dlatego chciałabym(chciałbym)ukryć nas za najodleglejszą rzeką...

Miłość nie drży na widok miecza.

Jest kruchym ciatem powietrza,

Którym zachłystuje się codziennie.

To cholerna niepewność,

Kiedy znowu wreszcie staniesz w drzwiach

I czy zobaczę Cię na pewno...

 

Taka miłość jest jedna...

 

Miłość to raczej nie chemia,

To nie są małpie gaje.

Kiedy usmiechamy się przez łzy,

Kiedy przeklinamy się nawzajem...

Ja nie mówię kocham,

Pewnie sam(sama)dobrze wiesz dlaczego...

Jestem prostym pytaniem...

Ty jesteś na nie odpowiedzią...

 

Taka miłość jest jedna..."

 

Ps.Dla niewtajemniczonych to piosenka Pidżamy Porno...

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

salma8 : :
mar 01 2004 OCZEKIWANIE
Komentarze: 6

Czuję wakacje...To pewnie brzmi dziwnie ,bo jeszcze okolo 4-ech miesiecy...Ale dla mnie tak naprawde zostalo jeszcze co najwyzej 13tygodni....:)Bo wlasciwie tylko marzec i kwiecień łączy się z intensywną nauką...Maj-matury...Czerwiec-poprawy...

Tak mi sie miło w serduszku robi na myśl o wakacjach.W tym roku szczególnie ich oczekuję...Spowodowane jest to wszystkimi stresami,które przeżywałam przez ostatnie pół roku...Nowa szkola,ludzie,nauczyciele...System...

Wszystko było dla mnie tak obce...jednoczesnie tak bardzo intrygujace...Dzialo sie bardzo duzo.Wiele milych momentow,porazki...

Ale nie bylo nudno i zapewne nie bedzie.Bo przede mną jeszcze wiele wieczorów poświęconych nauce,rozczarowan,momentow zwatpienia, ale i wiele osobistych sukcesow,uczucia spelnienia...

Wiem,ze bedzie ciezko,ale wakacje sa juz blizej niz dalej...:) Trzeba sie pocieszac,wziasc do pracy i przetrwac.

Juz czekam na dzien, w ktorym powiem...a raczej krzykne:WAKACJE!

Ciarki przechodza mi po calym ciele gdy tylko o tym pomysle.

Mimo wszystko cieszę się z tego oczekiwania i napiecia.Bo dzięki temu jeszcze bardziej docenie i lepiej wykorzystam okres wakacji...a raczej czas,w ktorym nie liczy sie miejsce,pora...ale ludzie,z ktorymi chciaz przez 2miesiace w roku moge pozwolic sobie na calkowite oderwanie sie od nudnej szkolnej rzeczywistosci...

salma8 : :
lut 28 2004 WOŁANIE
Komentarze: 3

Droga do nikąd.

Droga do zatracenia.

Zaniepokojenie.

Ja.

Niby nie sama.

Niby tak szczęśliwa.

A jednoczesnie tak zagubiona.

Szukam rozwiązania.

Szukam przyczyny takiego stanu.

Pragnę by TO minęło.

Próbuje pozbyć się tego,co uniemożliwia mi normalne funkcjonowanie.

Krzyczę!

Usłysz mnie!

Weź za rękę!

Porozmawiaj.

Bądź...

 

 

 

salma8 : :
lut 28 2004 BEZSILNOŚĆ
Komentarze: 2

Nie potrafię tego powiedzieć.

Tak cięzko byłoby mi to zrobić.

Nieraz próbowałam.

Zabrakło siły.

Zabrakło odwagi...

Lęk przed złym odbiorem...???

Strach,że cos stracę???

Oni mowią "powiedz"

Nie rozumieją tego ,co ja czuję...

Czego tak bardzo  się boję...

Nie wiem,co będzie.

Czy wreszcie nabiorę odwagi???

To chyba konieczne.

Nie można wciąż  ukrywać tego,

 Co powinno być juz dawno głośno wypowiedziane...

 

 

Ps.Szblon zniknął..:/

 

 

 

 

salma8 : :
lut 25 2004 RELAKS W SAMOTNOŚCI?
Komentarze: 4

Chyba kazdy z nas czasem potrzebuje samotności.Czasu poświęconego na przemyślnie paru spraw.Osobistych,tych najbardziej intymnych.Ja całkiem często mam ochotę być sama.Sama ze sobą.Ze swoimi radościami,smutkami,problemami,porazkami...Mam takie momenty,że po prostu nie chce mi sie z nikim rozmawiac.zamykam sie w swiecie,do ktorego nikt poza mna nie ma dostepu.Mysle,wspominam,zaluje...Czasem smieje sie sama z siebie lub ze swojego szczescia.Czasem chce mi sie plakac,krzyczec..Rzadko dzwonie w trudnych momentach do znajomych.Wole pobyc sama ze swoim wewnetrznym zalem.Klade sie,slucham jakiejs naprawde dolujacej muzyki...i zastanawiam sie nad wszystkim.Czuje sie dobrze mimo ze nikogo przy mnie nie ma.W takich momentach licze na siebie.W trudnych sytuacjach slucham wlasnego sumienia.Owszem pytam o rade,rozmawiam z bliskimi,ale decyzja ktora podejmuje jest zawsze zgodna z tym co czuje.Mysle ze to wazne posiadac umiejetnosc spedzania czasu sam na sam we wlasnym swiecie.To czesto pomaga,wycisza,relaksuje.Szczegolnie osobe,ktora z natury  jest bardzo towarzyska...Bo to wlasnie taka osoba najbardziej potrzebuje czasu na relaks w samotnosci....Oderwanie sie od calego zgielku,szumu,plotek...ehh:/to czasem naprawde meczy...(skad ja to wiem?:P)

salma8 : :